Wpisy

Pory roku symbolizują różne okresy w życiu człowieka. Wiosna od zawsze kojarzona była z młodością, odradzaniem się, radością i miłością. Lato utożsamiano z dojrzałością, jesieni przyporządkowano starość, zimie – śmierć.

Teraz, kiedy za oknem widzimy jeszcze hałdy śniegu, z utęsknieniem oczekujemy wiosny. Brakuje nam do słońca, dlatego cieszy nas każde drobne źdźbło trawy, każdy ciepły słoneczny promień. Budzące się do życia rośliny, drzewa, krzewy zaczynają wydzielać zapachy, które nie są obojętne dla naszych zmysłów. Podobnie i kolor towarzyszący tym zjawiskom. Zieleń oznacza równowagę. Przebywanie wśród tej barwy uspokaja i regeneruje siły witalne. Wiosna to także Wielkanoc – symbol powrotu do życia – zmartwychwstania duchowego i fizycznego. Nabieramy mocy psychicznej, optymistycznego spojrzenia na świat i z nadzieją na lepsze jutro patrzymy w przyszłość.

W związku ze zbliżającą się VII Aukcją Biżuterii Dawnej i Współczesnej (10 lutego 2022) organizowaną przez Salon biżuterii ekskluzywnej KAREA Gemstone Space, zapraszamy do zapoznania się ze znaczeniem kilku najpopularniejszych kwiatów przedstawianych w sztuce jubilerskiej. Wiele z pokazywanych tu przykładów będą Państwo mieli okazję wylicytować na walentynkowej aukcji. Z ofertą aukcyjną można zapoznać się na platformie One Bid. Zapraszamy!

KWIATY – SYMBOL BUDZĄCEGO SIĘ ŻYCIA

Nadejście wiosny zwiastowało pojawienie się określonych gatunków ptaków, zwykle skowronka, jaskółki, bociana lub kukułki. To tę porę roku od zawsze i niemalże w każdej kulturze i tradycji symbolizowała przyroda budząca się do życia. Kwiaty otwierające się ku słońcu, są zwiastunami i znakami wiosny, są strojem budzącej się do życia natury, nadzieją przyszłego owocu, cząstką utraconego raju. Każdy kwiat, od najmniejszego po największy, jest w każdej swej cząstce ukształtowany według miar geometrycznych, ale nie jest on ani sztuczny, ani sztywny, wręcz przeciwnie – w jego prostocie i symetrii znajdujemy wdzięk, urok, zapach, feerię barw nieskończonej różnorodności kształtów. W odczytaniu znaczenia poszczególnych gatunków kwiatów pomaga nam symbolika liczb i kolorów.

Brosze w formie kwiatów KAREA Warszawa
Bogata kolekcja biżuterii dekorowanej motywami kwiatowymi dostępna na aukcji oraz w ofercie stałej na karea.pl foto. Zuza Sosnowska

KWIATY W STAROŻYTNOŚCI

Starożytność rozkochana była w kwiatach, ludzie nie mogli się bez nich obyć w najważniejszych chwilach swojego życia. Tak samo jak dzisiaj, bardzo chętnie je hodowano i używano jako ozdoby i dekorowania. W Grecji obchodzono niegdyś specjalne święto pierwszych kwiatów już pod koniec lutego. Świat antyczny potrzebował ich barwności i oszałamiającego zapachu, by budować podniosły nastrój i dać wyraz radości. Stąd bogato dekorowane girlandami kwiatów biesiady i wieńce na głowach uczestników uczt. Przynoszono je w ofierze bogom, nimi przyozdabiano świątynie, ołtarze, posągi bogów i herosów, kapłanów, a także wtajemniczonych w różne magiczne obrzędy. Zachował się również zwyczaj posypywania w czasie procesji drogi kwiatami. Kwiatami ozdabiano groby, okazując w ten sposób szacunek i miłość dla zmarłych. Zwycięzców zawodów obrzucano kwiatami i płatkami kwiatów. Starożytni wierzyli, że gwiazdy, woda i drzewa są ożywiane przez duchy opiekuńcze. Na różnych przedstawieniach to one wyłaniają się właśnie z ich kielichów.

Starożytni cenili w kwiatach ich kruchość i ulotne piękno. Tak też obrazuje, przemijalność wszystkiego, co ziemskie, krótkość ludzkiego życia język Pisma Świętego. Chrześcijańska symbolika kwiatów daje wyraz wiecznej wiosny – nadziei zmartwychwstania.

ZNACZENIE MOTYWÓW KWIATOWYCH W ZDOBNICTWIE

Stylizowane motywy roślinne od wieków były bardzo rozpowszechnionym ornamentem, bez którego nie wyobrażamy sobie wielu gałęzi sztuki. W tym przede wszystkim zdobnictwa. Piękno natury inspirowało przez wieki, choć wskazać można epoki wykazujące szczególną predylekcję w tej dziedzinie. Bez barokowo pysznych kwiatów i pąków, secesyjnie falujących pędów, gęstwiny łodyg, subtelności gałązek sztuka zdobnicza nie miałaby pełni swego uroku…

Kwiaty polne czy ogrodowe to przede wszystkim bogactwo zapachów i kolorów. To ich delikatne formy zawsze kojarzone były z emocjami. Od dawien dawna kwiatom i roślinom przypisuje się różne znaczenia, które także podpowiadają, jakie uczucia, informacje, komunikaty oraz symbole przekazujemy, obdarowując drugą osobę tym a nie innym gatunkiem. W dwunastowiecznym Konstantynopolu skodyfikowano mowę kwiatów: scharakteryzowano w ten sposób ponad osiemset kwiatów, same tylko róże mają ich około trzydziestu. Bukiet złożony z większej ilości różnych kwiatów może zawierać bardzo skomplikowaną informację od nadawcy dla adresata. Mowa kwiatów jest bardzo wieloznaczna i w różnych kulturach oraz regionach świata może być odbierana zupełnie inaczej. Kwiaty mają lecznicze właściwości, były używane były również w magii miłosnej – wierzono, że dzięki specjalnym miksturom sporządzonych z nich można przyciągnąć miłość.

BROSZE W KSZTAŁCIE GAŁĄZEK I KWIATÓW

Brosze z motywami kwiatów, ułożonymi w bukiety a także rozmieszczonymi na gałązkach, noszono i kolekcjonowano przez cały XIX wiek. W najlepszych przykładach tego rodzaju biżuterii środkowy kwiat umieszczano w oprawce na sprężynce zw. en tremblant. Ten rodzaj oprawy powoduje drganie kwiatu przy każdym jego ruchu. Taki właśnie element można zdjąć i osadzić na ozdobnym grzebieniu lub bransolecie. Oprawa kamieni w najlepszych przykładach tego typu biżuterii była zawsze niezmiernie delikatna i kunsztownie wykonana. Diamentów nie przyćmiewały niestarannie obrobione metalowe elementy. Zawsze powinniśmy oglądać spodnie części brosz, ponieważ dzięki temu możemy najlepiej ocenić jakość ich wykonania. Dobrze zrobiony klejnot jest starannie wykonany zarówno na odwrotnej stronie, jak i od frontu. Broszki takie były później rozdzielane na elementy i sprzedawane osobno.

Broszki z kwiatami wysadzane kamieniami kolorowymi występują rzadziej niż broszki diamentowe, dlatego są bardziej poszukiwane i kosztowniejsze. Kolorystycznie przypominały biżuterię typu giardinetto wytwarzaną w XVIII w. Specjalistami od barwnych brosz w kształcie bukietów i gałązek kwiatów wysadzanych rubinami i chryzolitami byli wybitnych rosyjscy jubilerzy. Tylko artyści ze Wschodu mieli odwagę w swoich dziełach stosować tak kontrastowe zestawiania barwne, jak krwistoczerwone rubiny oraz jaskrawozielone oliwiny lub żółte, czerwone i zielone złoto łączone w jednym przedmiocie.

NAJPIĘKNIEJSZE KWIATY W BIŻUTERII

Pod koniec XIX wieku ogromnie wzrosło zainteresowanie emaliowana biżuterią. Technika ta szczególnie nadawała się do ozdób w kształcie kwiatów i innych roślin. Formy bratków i orchidei były niezwykle popularne we Francji i Stanach Zjednoczonych. Najbardziej kunsztowne wyroby, robił Tiffany w Nowym Jorku. Wykonywano je zazwyczaj z ciężkiego złota, gdyż jego powierzchnia nadaje się doskonale do powlekania połyskliwą, półprzeźroczystą emalią. Broszki najwyższej klasy pokrywano emalią o subtelnej, przechodzącej kolorystyce. Dlatego też wartość takiej biżuterii zależy w dużej mierze od stanu zachowania emalii. Należy przy zakupie sprawdzić, czy emalia nie odpadła, lub czy nie jest spękana. Dowodem na to, że emalię poddano zabiegom konserwacyjnym zimnymi farbami emaliowanymi są widoczne na jej powierzchni, przeźroczyste smugi o mniej intensywnym kolorze.

FIOŁEK

To jeden z pierwszych i najwdzięczniejszych kwiatów wiosennych. Starożytni Grecy widzieli w nim symbol budzącej się na nowo do życia ziemi, uważali go za kwiat święty. U niektórych narodów zachodnioeuropejskich uchodził za oznakę miłości, którą dziecko ofiarowuje matce, a narzeczony narzeczonej. W symbolice chrześcijańskiej z powodu swojego delikatnego, słodkiego zapachu i ciemnofioletowej barwy, stał się symbolem pokory. Średniowiecze, które nie omieszkało wszystkiego, co piękne i miłe, odnieść do Matki Chrystusa, wielbi w swych pieśniach Maryję jako fiołek pokory.

KONWALIA

Subtelna i niepozorna konwalia ma za sobą długą historię. Ten upajająco pachnący kwiat przynależy bogini Florze. Według legendy konwalia powstała z łez Ewy wygnanej z raju. W ikonografii chrześcijańskiej jest jednym z kwiatów Marii z Nazaretu, jest też znakiem Chrystusa, wskazuje na zbawienie świata. Zdobiła ołtarze, wizerunki świętych, księgi liturgiczne. Można je odnaleźć na obrazach Sądu Ostatecznego po stronie błogosławionych, a ponieważ ułożenie kwiatów przypomina drabinę, średniowieczni mnisi nazywali tę roślinę „drabiną do nieba”. W średniowieczu i później pojawiała się na wizerunkach lekarzy i uczonych, nie przez przypadek na jednym z portretów Mikołaj Kopernik trzyma ten kwiat w dłoni.

Konwalie w Europie uważne się za kwiat szczęścia, młodości, pomyślności, za symbol przyjaźni i szczodrości. Białe kwiaty symbolizują miłość i niewinność, a także czystość i skromność, i jako takie są kwiatami młodych i zakochanych. Niezmiernie często wykorzystuje się je do bukietów panien młodych. W astrologii przypisano konwaliom znaczenie magiczne i uznano je za szczęśliwe zwłaszcza dla urodzonych pod znakiem raka.

VII Aukcja Biżuterii Dawnej i Współczesnej

W związku ze zbliżającą się VII Aukcją Biżuterii Dawnej i Współczesnej organizowaną online 10 lutego 2022 o godzinie 19.00 przez KAREA Gemstone Space, zapraszamy do zapoznania się z bogatą ofertą obiektów biżuteryjnych nawiązująca do uczucia miłości i budzącej się do życia wiosny. Biżuterię tą można również obejrzeć stacjonarnie w salonie biżuterii ekskluzywnej przy Al. „Solidarności” 93 od poniedziałku do piątku w godzinach 11-19 oraz na platformie OneBid.

Wszelkie zapytania prosimy kierować:
paluch@karea.pl, tel. + 48 882 700 336
karea@karea.pl, tel. + 48 882 700 122

Serdecznie zapraszamy!

Beata Paluch

historyczka sztuki, ekspertka biżuterii dawnej, absolwentka SGH

na kierunku Podyplomowe Studia Zarządzania na Rynku Dóbr i Marek Luksusowych

Nieuchronnie zbliżają się święta, a co za tym idzie – szał świątecznych zakupów. Po gonitwie po sklepach w celu znalezienia prezentów dla naszych bliskich usiądziemy z nimi do wigilijnej kolacji, potem będziemy spotykać się w gronie rodziny i najbliższych przyjaciół. I jeszcze ostania w tym roku szalona noc sylwestrowa, kiedy z nadzieją na spełnienie marzeń wchodzimy w Nowy Rok. Chcemy wówczas wyglądać olśniewająco.

Najlepszy prezent – biżuteria antykwaryczna

Prezentem, który najlepiej podkreśli urodę pań czy wyrazi osobowość panów jest biżuteria antykwaryczna. Niepowtarzalna jak każdy człowiek, wyjątkowa i cenna. W jej kilkudziesięcioletnim, a czasem i kilkusetletnim trwaniu zawarte są tajemnicze historie właścicieli. Piękne przedmioty z duszą mają niepodważalną wartość we współczesnym świecie.

Artystyczne formy biżuterii kształtowały się zgodnie z ogólnie obowiązującymi stylami ubioru, ale także rzemiosła artystycznego, malarstwa, przy czym najważniejsze były ścisłe związki z modą damską i męską. Każda z epok nadawała biżuterii oryginalne cechy, niepowtarzalne kształty, wprowadzając nowe rozwiązania formalne. W związku z tak wielką różnorodnością każdy znajdzie dla siebie i dla swoich bliskich coś pięknego, niepowtarzalnego, ponadto – na każdą kieszeń. Od puderniczek, niewielkich szpilek, po piękną platynową biżuterię oszronioną niezliczoną ilością diamentów.

Fin de siècle

Przełom w produkcji biżuterii nastąpił w ostatniej dekadzie XIX w. We wzornictwie zaczęła dominować secesja, która wpłynęła także na materiały stosowane do wytwarzania dzieł sztuki. Na nową stylistykę i ornamentację pierwsze zareagowały firmy jubilerskie. Projektanci żegnali się z formami eklektycznymi, a także neostylowymi i biżuterią w typie Cesarstwa. Nowe kształty kosztownych precjozów z lat 1890-1910 dostosowano do panującej mody. Sylwetka stała się wysmukła, nabierała płynności, dzięki czemu podporządkowała się dyktatowi falistej linii typowej dla epoki.

Artyści z ruchu Arts and Crafts podjęli próbę przywrócenia tradycji dobrego rzemiosła. Była to odpowiedź na tandetność masowej produkcji i ostentacyjne obnoszenie się z bogactwem. Projektanci biżuterii tego czasu odrzucili tradycyjny pogląd, że jubiler powinien używać jak największej ilości kamieni szlachetnych. Na nowo odkryto urok prostoty i umiaru. Jednocześnie biżuteria nabierała kształtów pełnoplastycznej rzeźby, a przy wyborze tworzywa kierowano się raczej jego przydatnością do uzyskania zamierzonego efektu niż wartością surowca.

Inspiracja naturą

Biżuteria secesyjna naśladowała naturę. Wiązało się to z wzrastającym zainteresowaniem naukami przyrodniczymi. Najczęstszymi motywami dekoracyjnym stały się: gałązki i pęki kwiatów, zwłaszcza egzotyczne orchidee i dekoracyjne liście; stylizowane pawie oka; smoki, maszkarony, owady (motyle, ważki, żuki, muszki); jak również postacie kobiece, często o symbolicznej wymowie. Formowano je i „rzeźbiono” w szlachetnych kruszcach i kamieniach. Duże znaczenie w biżuterii secesyjnej ma autorstwo projektu i firmy jubilerskiej. Zakłady prześcigały się w tworzeniu zaskakujących, oryginalnych kształtów imitujących świat organiczny, a swoje unikalne i bardzo drogie produkty prezentowały na pokazach sztuki jubilerskiej, na światowych wystawach w takich miastach jak Paryż, Londyn, Rzym. Artyści, poza inspiracjami roślinno-zoomorficznymi czy fantastyczno-baśniowymi, ulegali fascynacji sztuką japońską, arabską i egipską. Jubilerzy fin de siècle’u pracowali w różnorodnych materiałach: złocie, platynie, srebrze, metalach kolorowych, kamieniach szlachetnych, ozdobnych, często o szlifie kaboszonowym. Powszechnie używano barwnej emalii, bursztynu, macicy perłowej, kości słoniowej, szylkretu, pereł. Mimo użycia tak tanich surowców wyroby jubilerskie stawały się atrakcyjne z uwagi na niepowtarzalność małych dzieł sztuki.

Wyroby secesyjne sztuki jubilerskiej zdobiły stroje i ciało. Ozdobne grzebienie i diademy wpinano we włosy. Zmalała popularność długich kolczyków, dużym zainteresowaniem darzono za to broszki i wisiorki. Wraz z koliami, napierśnikami ozdabiały one dekolty wieczorowych sukien. Naszyjniki nie służyły już manifestowaniu bogactwa zamężnych kobiet, ale stanowiły przedmioty, które można było po prostu nosić. Dłonie i ręce przystrajano pierścionkami, sygnetami i bransoletami. Te wszystkie ozdoby noszone do ubiorów dziennych, wieczorowych czy balowych stanowiły charakterystyczny element mody schyłku XIX w.

Najpiękniejsze przykłady

Drobiazg, który ozdobi dekolt lub ubiór kobiety o romantycznej, a także artystycznej duszy. Charakterystyczne dla secesji rosyjskiej wisiory o płynnych liniach. Pierwszy z nich wykonany z cyzelowanego złota pr. „56”. Delikatna forma kwiatowa osadzona w asymetrycznej bordiurze z liści. Kwiat i stylizowany pąk wysadzane są dwoma rubinami oraz diamentami. wisior jest dostępny w ofercie salonu biżuterii ekskluzywnej KAREA.

Od połowy XIX w. popularność zyskiwały brosze w kształcie motyli, ważek, pszczół i ciem. Najbarwniejsze i najlepszej jakości realizacje wytwarzano pod koniec wieku. Broszo-wisior w kształcie stylizowanej ważki został wykonany z żółtego złota pr. 0,750, zaś na jego powierzchni znajduje się emalia zielona i pastelowa.

Wzrastające zapotrzebowanie wszystkich warstw społeczeństwa schyłku XIX w. spowodowało, że modne stały się ozdoby z niedrogich materiałów. Powyżej dyskretny przykład secesji geometrycznej. Wisiorek (ze złotym łańcuszkiem wtórnym pr. 0,585), o masie 5,67 g, wykonany został ze złota pr. 0,333. Dekorowany jest niewielkich rozmiarów szafirem cejlońskim i dwoma perełkami naturalnymi. Po obu stronach umieszczonych w jednej linii kamieni widnieje cyzelowany wzór. Własność prywatna.

 

Tiara jest jednym z najbardziej wyjątkowych rodzajów biżuterii, jaki możemy zobaczyć na własne oczy niezwykle rzadko. Oglądamy je w filmach czy w programach, które relacjonują uroczyste bankiety i przyjęcia na królewskim dworze. Zachwycają one przede wszystkim swoją niezwykłością kształtów i motywów, różnorodnością rozwiązań, które można na nich dostrzec, ale także wyjątkowymi kamieniami, którymi są wysadzane.

SKĄD POCHODZI TIARA?

Tiara to ozdobna korona dekorowana klejnotami, tradycyjnie noszona przez kobiety. Jednak etymologia nazwy wywodzi się z greckiego tiára, co oznacza „diadem monarchów perskichˮ. To dawne uroczyste nakrycie głowy papieża, składające się z trzech koron, symbolizujących potrójna władze papieża (arcykapłana, króla i proroka). Są to na ogół okrągłe lub półkoliste opaski wykonane z metali szlachetnych i kameryzowane kamieniami najczęściej szlachetnymi, ale i jubilersko-ozdobnymi.

W obecnych czasach w świecie mody słowo diadem i tiara są synonimami. Jednak nie zawsze tak było. To ozdobne nakrycie głowy zwykle noszone przez członków rodziny cesarskiej, królewskiej czy książęcej jako najpowszechniejszy atrybut władzy monarszej. Jednak później tzw. zwykli ludzie, bogata arystokracja zaczęli przyozdabiać sobie głowę tym rodzajem biżuterii.

Oba określenia odnoszą się w zasadzie do korony, która swoje początki ma w starożytności (łac. corona – „wieniec”) i wywodzi się z wieńca z liści laurowych. Był on nagrodą dla walecznych żołnierzy i w zależności od zasług miewał różne kształty i wykonany był z różnych materiałów: począwszy od trawy po złote liście. Złoty wieniec stał się z tego powodu oficjalnym atrybutem cesarza rzymskiego jako zwierzchnika armii. Za wzór korony uważany jest też diadem bizantyjski, ten najbardziej znany, zdobiony perłami możemy podziwiać na mozaice z kościoła San Vitale w Rawennie. Korona została przyjęta od władców karolińskich, a potem cesarzy Rzymskich Narodu Niemieckiego przez większość monarchów europejskich. Weszła w skład insygniów królewskich.

Korona Rzeszy – Korona Cesarstwa Rzymskiego oraz fragmenty mozaiki z przedstawieniem cesarza Justyniana i cesarzowej Teodory w tiarach, kościół San Vitale w Rawennie, ok. 548 r.; źródło: domeny publiczne.

Najbardziej znana forma korony przyjęła kształt prostej metalowej obręczy wykonanej ze złota lub innego metalu szlachetnego. Dekorowanej kamieniami szlachetnymi, perłami, turkusami czy kameami itp. Korona wykonana dla jednego władcy przechodzi na jego następców. Bardzo często wykonywana była zgodnie z najnowszą modą, ale także stare korony bywały modernizowane i adaptowane do nowego stylu.

TIARA CZY DIADEM?

Nazwa diadem z kolei oznacza przepaskę, przewiązkę. To ozdobna opaska z drogiej tkaniny lub obręcz, jak tiara, ze szlachetnego metalu (złota, srebra itd.), na ogół dodatkowo wysadzana szlachetnymi kamieniami lub ich imitacjami, ale także innymi minerałami czy substancjami organicznymi: perłami, cennymi gemmami. Również była noszona jako oznaka władzy królewskiej lub kapłańskiej. Znana od czasów starożytnych, od średniowiecza używana jako ozdoba czoła i kobiecej fryzury, przybierała różne kształty zależnie od stylu epoki. W czasach nowożytnych diadem jednak zatracił swą dotychczasową funkcję wyróżniającą godność. Diademy stały się szczególnie charakterystyczne dla mody kobiecej empire’u i roku około 1900.

W XIX i XX wieku używany przy uroczystych okazjach przez kobiety, głównie pochodzące spośród szlachty i zamożnej burżuazji. Jest charakterystyczny dla modernistycznego zdobnictwa w stylistyce art déco i wcześniejszej secesji. Okazy z tego okresu są najbardziej znane i dostępne na rynku antykwarycznym. Być może fakt, iż szczyt popularności tiary przypadał na lata 70. XIX wieku i tuż przed pierwszą wojną światową, wiąże się z odkryciem nowych kopalni diamentów Afryce Południowej. Przez cały XX wiek noszenie tiary zmieniało się wraz ze zmianami mody. W ciągu ostatnich 20 lat na nowo doceniono tego typu klejnoty. Podsycane to było przez różne głośne wystawy i śluby celebrytów. Noszenie tiary dzisiaj nie jest kwestią rangi, ale kwestią oceny, czy jest odpowiednie na tę okazję.

Koralowa tiara autorstwa braci Phillips 1860-1870, w formie wieńca z gałązek i jagód. Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie. Portret cesarzowej Józefiny w tiarze dekorowanej koralowymi kameami autorstwa Jean Louis Victor Viger du Vigneau oraz turkusowa tiara księżniczki Małgorzaty; źródło: domeny publiczne

Kiedy można nosić tiarę?

Tiary niegdyś były noszone tylko przez zamężne kobiety i darowane pannie młodej w dniu ślubu. Wesela, uroczyste kolacje i bale oraz uroczystości państwowe to tradycyjne imprezy, na które można nałożyć tiarę. Jednak z upływem czasu nawet te zasady się zmieniają.

Z czego wykonane są tiary?

W okresie największej świetności, czyli na przełomie XVIII i XIX wieku tiary były wykonywane z szlachetnych kruszców i powszechnie oprawiane różnorodnymi kamieniami szlachetnymi: diamentami, ale również koralami, perłami, ametystami, turkusami, topazami czy cytrynami. Z czasem, w okresie napoleońskim stal i żeliwo z Królewskiej Odlewni Gliwice i Berlin, choć przedstawiało niską wartość samą w sobie, to cieszyły się wielkim zainteresowaniem wśród wytwórców różnego typu biżuterii, także tiar, dekorowanych różnego rodzaju kameami. Pod koniec XIX wieku znów dominowały diamenty, ale najczęściej łączono je z szafirami, szmaragdami, rubinami i perłami. Z kolei w XX wieku położono większy nacisk na projekt. Zaowocowało to użyciem mniej cennych, ale wciąż pięknych kamieni, takich jak akwamaryny, onyks, cytryn czy kryształ górski.

Grzebień, który w kilku prostych ruchach można zmienić w tiarę dostępny jest w stałej ofercie KAREA Gemstone Space. Wyrób pochodzi z XIX wieku i reprezentuje nurt neo-empirowy. Wyróżnia się niezwykłą dbałością o detal – m.in. dzięki sztancowanym truskawkom zamkniętym w klasycyzującej, floralnej ramie wysadzanej ametystami i szkiełkami w kolorze perydotów.

Kto kupuje tiary?

Jak informują specjaliści Domu Aukcyjnego Christie’s, jest duża różnorodność wśród kupujących tiary. Są to głównie osoby prywatne, które nabywają tiarę po raz pierwszy w celach praktycznych, zwykle na ślub. W porównaniu z całkowitym kosztem ślubu, tiara czy ozdobny grzebień do włosów nie muszą być ekstrawagancją i można je kupić już za 5 000 funtów do 10 000 funtów. W KAREA Gemstone Space posiadamy również wybór grzebieni-diademów z drugiej połowy XIX wieku, których koszt nie przekracza 6 – 8 000 zł. Duża zaletą jest też to, iż ten typ biżuterii można pożyczać innym członkom rodziny na wesela lub wyjątkowe bale i wyjścia.

Inni nabywcy to kolekcjonerzy biżuterii, którzy chcą ukoronować swoje kolekcje wyjątkowym  klejnotem uosabiającym królewski splendor oraz profesjonalni sprzedawcy biżuterii, którzy chcą mieć tiary dostępne do wypożyczenia swoim klientom na wyjątkowe okazje. Są również kolekcjonerzy zbierający tylko tiary w najróżniejszych stylach. Podobnie jest z muzeami i galeriami, które zależnie od możliwości kupują te wyjątkowe dzieła, aby dodać je do swoich istniejących kolekcji lub wystawy tematycznej. Od czasu do czasu, gdy na rynku pojawia się niezwykła sygnowana tiara pochodząca ze znanej pracowni jubilerskiej, powstała w dziewiętnastym wieku czy już w stylu okresu Art Nouveau czy art déco, ten sam dom jubilerski, który ją stworzył wiele lat temu, może ją chcieć nabyć, aby zachować jako część jej zbiorów archiwalnych.

Czy tiary są trudne do noszenia?

Powszechnie uważa się, iż jest niewiele możliwości noszenia tiary. Jednak wiele tego rodzaju biżuterii ma podwójną funkcję. Zwłaszcza te dziewiętnastowieczne można nosić nie tylko jako nakrycie głowy na bardzo formalne okazje, ale można je również przekształcić w naszyjnik na mniej formalne wydarzenia, takie jak opera czy wyjątkowe przyjęcie.

Niektóre przykłady można całkowicie rozmontować, tworząc broszki, spinki do włosów, kolczyki i/lub bransoletki, które można nosić na mniej oficjalnych okazjach. Oznacza to, że jeśli bierzesz udział oficjalnym spotkaniu biznesowym możesz nosić element tiary jako broszę dekorowaną diamentami wpiętą w klapę marynarki lub jak wisior do białej bluzki, zaś szpilę we włosach na wesele lub przyjęcie sylwestrowe.

Inne błędne przekonanie to takie, że tiary są ciężkie, staromodne i niewygodne do nałożenia. Oczywiście niektóre przykłady są bardzo skomplikowane i powstały w okresie, gdy kobiety nosiły wysokie konstrukcje ze sztucznych włosów. Takie przykłady na nasze szczęście nie są dostępne na naszym rynku. Wiele tiar z początku XX wieku ma nowoczesną estetykę – na przykład prosta diamentowa tiara art déco może być z łatwością noszona jako dodatek do nowoczesnej sukni wieczorowej.

Jakie inne rodzaje biżuterii można nosić we włosach?

Jeśli nie posiadasz tiary, ale masz w szkatułce parę broszek z podwójnym klipsem, można je z powodzeniem użyć do ozdobienia włosów, po obu stronach koka lub użyć jako spinek do utrzymywania luźnych loków nad skronią. Jeśli z kolei masz bransoletkę lub naszyjnik, który chciałabyś nałożyć na wyjątkową okazję jako tiarę, dobry jubiler może wykonać srebrny stelaż, aby można było je nosić we włosach, a który zależnie od potrzeb zawsze można zdemontować.

Warto pamiętać, że nosząc w ten sposób biżuterię, która nie jest przeznaczona jako akcesoria do włosów, należy zachować szczególną ostrożność — zawsze możesz zapytać fryzjera, jak mocno je zabezpieczyć, aby się nie poluzowały. Osobą, która wiedziała jak nosić taką biżuterię we włosach była Elizabeth Taylor. Często nosiła broszki ze swojej bogatej kolekcji biżuterii w swojej obfitej fryzurze, aby dodać sobie wzrostu i zwrócić na siebie uwagę. Również Diana, księżna Walii, używała bransoletki art déco jako bandeau noszonej na czole.

Czym różni się tiara od diademu?

Jak już wcześniej wspominałam oba te pojęcia używa się zamiennie, jednak tiara to bardziej ogólny, termin dla wielu różnych stylów nakrycia głowy, w tym diademów, kokoszników czy bandeau.

Diadem, jak już wspomniałam wyżej to słowo było używane do opisania ozdobnej opaski noszonej na nakryciu głowy króla — to samo nakrycie głowy nazywano tiarą.

Circlet to tiara, która rozciąga się na cały (lub prawie cały) obwód głowy.

Bandeau to ozdoba w stylu opaski o niskim profilu, najczęściej noszona na czole i rozpowszechniona na początku XX wieku.

Kokosznik to typ ozdobnego, usztywnianego, wysokiego czepca, noszony przez zamężne kobiety w centralnej i północnej części Rosji przeduralskiej. Jako element ubioru narodowego znany już od XVI wieku, ale rozpowszechniony na przełomie XVIII i XIX wieku, stał się częścią stroju ludowego. Powrócił do mody dworskiej za czasów Mikołaja I. Jubilerski kokosznik w formie półksiężyca, który nakrywano długim, koronkowym albo tiulowym welonem, łączono z utrzymanym w tej samej kolorystyce aksamitnym sarafanem. W takiej formie stał się reprezentacyjnym strojem cesarzowej i dam jej dworu. Na przełomie XIX i XX wieku Fabergé i inni sławni jubilerzy zainspirowali się tym nakryciem głowy i zaczęli wytwarzać tiary w rosyjskim stylu. Najbardziej znaną tiarą tego typu jest emaliowany kokosznik wykonany w 1910 roku w domu jubilerskim Chaumet.

VI Aukcja Biżuterii Dawnej i Współczesnej

W związku ze zbliżającą się VI Aukcją Biżuterii Dawnej i Współczesnej 9 grudnia 20211 o godzinie 19 organizowaną przez KAREA Gemstone Space, zapraszamy do zapoznania się z bogatą ofertą obiektów biżuteryjnych. Biżuterię można obejrzeć stacjonarnie w salonie biżuterii ekskluzywnej przy Al. „Solidarności” 93 od poniedziałku do piątku w godzinach 11-19 oraz na platformie OneBid a także Artinfo.

ZLECENIE LICYTACJI

Zlecenia prosimy składać:
paluch@karea.pl, tel. + 48 882 700 336
karea@karea.pl, tel. + 48 882 700 122

Serdecznie zapraszamy!

Lata 20. i 30. XX stulecia były czasem diametralnych przemian społeczno-kulturowych, będących konsekwencją minionej wojny, która objęła swoim zasięgiem całą Europę i wpłynęła na politykę Ameryki. Doświadczenie pierwszej wojny światowej przewartościowało reguły tworzące dotychczasowy porządek świata, który wkroczył w erę nowoczesności, niebywałego rozwoju technicznego, sinusoidę kryzysów i prosperity. Bujne życie kulturalne i towarzyskie stanowiło odwrotną odpowiedź na lata wojny stojące pod znakiem lęku, ubóstwa, głodu, śmierci. Chętnie urządzano bale, rauty, koktajle, ludzie żyli chwilą. Z drugiej strony odcinano się od teraźniejszości i uciekano w sferę duchową. To pozwalało na oderwanie się od aktualnych wydarzeń i problemów epoki. Pojawiła się moda na seanse spirytystyczne, chętnie zagłębiano się w wiedzę okultystyczną. Odwoływano do wierzeń starożytnych cywilizacji i odległej kultury Orientu.

Georges Barbier, Sąd Parysa, 1924, biżuteria art déco
Georges Barbier, Sąd Parysa, 1924, Żaden inny twórca z taką lekkością, wysublimowaniem i przestylizowaniem nie przedstawiał ducha rautów i przyjęć lat 20. i 30., jak Georges Barbier; źródło: domena publiczna

W związku ze zbliżającą się V Internetową Aukcją Biżuterii Dawnej i Współczesnej (21 października 2021) organizowaną przez KAREA Gemstone Space, zapraszamy do zagłębienia się w charakterystykę obiektów biżuteryjnych art déco, które pojawią się w ofercie aukcyjnej. Z ofertą aukcyjną można zapoznać się na platformie OneBid. Zapraszamy!

Kultura rozrywkowa

Ponad wszystko ceniono kulturę rozrywkową, która osiągnęła nieznaną do tej pory w historii masowość. Czasy obowiązywania w sztuce stylu art déco, to okres asymilacji przez popkulturę Zachodu kultury afroamerykańskiej, początek epoki jazzu, kabaretu, podróży, prędkości i konsumpcjonizmu. To wreszcie czas międzynarodowej zabawy, która wypełniła okres pomiędzy dwiema wojnami światowymi. Szczególnie interesujące jest przenikanie się tych dziedzin oraz tendencji i wpływanie na motywy obecne w architekturze, sztuce, rzemiośle i biżuterii tamtego czasu.

Erté, The Improvised Cage, 1922, biżuteria art déco
Erté, The Improvised Cage, 1922, wersja czarno-biała; ilustracja znalazła się na okładce Harper’s Bazaar w 1922 roku, kilka miesięcy później ilustracja stała się inspiracją dla rewiowego kostiumu Greenwich Village Follies. Twórczość Erté’go stanowi egzemplifikację dekoracyjności stylu art déco. Jego grafiki wpisały się w popkulturę, tworząc masowe wyobrażenie na temat ubiorów, akcesoriów i biżuterii doby art déco; źródło: domena publiczna

Charakterystyka biżuterii art déco

Biżuterię art déco, posiłkującą się formami typowymi m.in. dla architektury, cechowała przede wszystkim silna geometryzacja i symetria kompozycji jubilerskich złożonych z powtarzalnych modułów, precyzja wykonania przedmiotów obawiająca się w ażurowym charakterze całości pozwalającym wybrzmieć brylancji wykorzystanych kamieni, ich współgraniem i przepustowością światła, wreszcie połączeniom kolorystycznym użytych materiałów – zimnej, jasnej platynie, czerni onyksów i emalii oraz świetlistością diamentów i kryształów. Warto w tym miejscu wspomnieć, że na początku lat 30. XX wieku narodziła się moda – szczególnie w Stanach Zjednoczonych – na biżuterię czarno-białą. Kontrastowe połączenia diamentów z onyksami i czarną emalią doskonale sprawdzały się w prostych geometrycznych układach.

Wisior onyksowy, pocz. XX wieku, biżuteria art déco
Wisior onyksowy, pocz. XX wieku
zawiesie i oprawa złoto brak pr., onyks, 6 pereł hodowanych słodkowodnych śr. 3.00-3.50 mm, motyw trójlistnej koniczyny; średnica: 3 cm, masa: 8,19 g – dostępny w ofercie aukcyjnej
Potrzeba nowego – kamienie syntetyczne

Przy tworzeniu naszyjników, wisiorków, brosz, pierścionków, bransolet i kolczyków wykorzystywano nie tylko materiały i kamienie szlachetne, ale także syntetyczne. Pod koniec lat 30. i w latach 40., przez sytuację polityczną i ograniczoną komunikację kamienie naturalne pochodzące z Birmy i Indii były niedostępne. Zapoczątkowano więc produkcję kamieni syntetycznych na masową skalę. Dostosowywano ich szlify do rozwiązań formalnych jubilerskiej kompozycji tak, że biżuteria nimi kameryzowana spełniała kryteria estetyczne w stopniu równie wysokim, co ta z kamieniami naturalnymi.

Ażury brosz

W latach 20. i 30. królowały brosze przyjmujące najróżniejsze, ale zgeometryzowane kształty. Zawikłane wzory powstawały z przemieszanych masywnych zgeometryzowanych segmentów oraz misternie opracowywanych ażurów. Pojawiały się także przetworzone elementy ornamentyki secesyjnej, ale już o wyraźniejszym konturze, ostrzejszej linii. Posiłkowano się także formami ażurowymi typowymi dla biżuterii edwardiańskiej. Popularne stały się oprawy dekorowane techniką millegrain. W latach 40. broszki zaczęły nabierać kształtów bardziej śmiałych, mięsistych, trójwymiarowych. Były dużo większe, a ich formy stanowiły popis jubilerskich fantazji mistrzów złotnictwa. Do najczęstszych motywów należały kokardy, klamerki, spirale, wachlarze, kosze i pąki kwiatów.

Brosza art déco, pocz. XX wieku, biżuteria art déco
Brosza art déco, pocz. XX wieku
złoto, platyna brak pr., 1 diament ~ 0,25 ct H/P2, 20 rozet diamentowych ł. ~ 0,25 ct H-I/SI-P (1 szt. M); długość: 5,5 cm, masa: 4,07 g – dostępna w ofercie aukcyjnej

Kolory naszyjników, kształty wisiorów

Równie popularne co brosze, były naszyjniki i wisiory. W latach 20. marki takie jak Van Cleef & Arples, Cartier czy Boucheron wprowadziły modę na naszyjniki ze szlifowanych kamieni importowanych z Indii. Główną ozdobą naszyjnika było zapięcie, które kształtowano wedle europejskich motywów wzorniczych, a także kolor kamieni oraz ich forma, która często przypominała jagody lub inne owoce. Taki rodzaj biżuterii popularnie nazywano „tutti-frutti”. Często spotykane były również naszyjniki z paciorków z dmuchanego, barwionego w masie lub malowanego szkła. Wartością takich wyrobów był sposób ich tworzenia – dmuchanie, a nie mechaniczne wytłoczenie, które nadawało paciorkom nieregularność, a całości kompozycji niepowtarzalność. Szalenie pożądane były także kolie z nanizanych narastająco pereł. Nie każdy mógł sobie jednak na nie pozwolić.

Demokratyzacja sztuki

W ramach demokratyzacji sztuki i coraz większej dostępności wyrobów jubilerskich powstawały produkowane masowo naszyjniki w stylu art déco, które tylko do pewnego stopnia odzwierciedlały formy typowe dla biżuterii tego okresu. Brakuje im jednak artystycznej odwagi i śmiałości formalnej. Cechuje je raczej delikatny, pozbawiony monumentalności wygląd i tańsze materiały, z których są wykonane, a więc srebro łączone z turkusami, koralami, kością słoniową czy opalami.

Wisiorek w typie art déco, XX wiek, biżuteria art déco
Wisiorek w typie art déco, XX wiek
białe i żółte złoto brak pr. (~ 0,585), 3 brylanty ł. ~ 0,20 ct H-J/VS1-P2, 4 rozety diamentowe; długość: 2,5 cm z zawiesiem, masa: 2,13 g – dostępny w ofercie aukcyjnej

Spektakularne oprawy pierścionków

W projektach pierścionków znaczącą rolę zaczęła odgrywać oprawa, która jeszcze w XIX wieku była marginalizowana, a w epoce art déco podkreślanie zróżnicowania wykończenia powierzchni metalu i jego rozmaitego zabarwienia stanowiło podstawowy element dekoracyjny. Motywy dekoracyjne znane z biżuterii edwardiańskiej tutaj zmodyfikowane, stały się solidniejsze i cięższe. Pod koniec lat 30. XX wieku dominowały oprawy masywne, ale niepozbawione artyzmu. Zgeometryzowane formy podkreślały kontrast pomiędzy różnymi barwami metalu. Bawiono się kolorami kamieni, ich przejrzystością i intensywnością. Popularność zdobyły m.in. cytryny, cyrkony, topazy, a także akwamaryny, których jasną barwę zestawiano z zimną szarością platyny (to właśnie w latach 20. zaczęła panować moda na pierścionki koktajlowe). Tu prym wiodły francuskie firmy jubilerskie, takie jak Cartier, Boucheron czy Van Cleef & Arpels. W produkcji pierścionków po raz pierwszy na masową skalę zaczęto stosować syntetyczne rubiny i szafiry.

Śmiałe formy bransolet

Na przykładach projektów bransolet z lat 20. i 30. najlepiej widać przenikanie się różnych tendencji artystycznych i kulturowych, zarówno aktualnych jak i minionych. Formy śmiałe i graficzne, różnokolorowe świadczą o wpływach kubizmu, z kolei przetworzone i zgeometryzowane arabeski oraz posiłkowanie się ornamentyką odmienną dla stylistyki europejskiej, egzotyczną wskazują na silne inspiracje zaczerpnięte z kultury i sztuki Orientu. Warto wspomnieć w tym miejscu o coraz częstszych inspiracjach sztuką ludową Afryki. Szczególnie chętnie pojawiały się motywy geometrycznie przestylizowanych masek totemicznych, które łączono jako ogniwa bransolety. Pod koniec lat 20. modne było noszenie kilku bransolet na jednej ręce. Były to kompozycje szerokie, złożone z ogniw w formie zgeometryzowanych klamerek.

Kadr z filmu Wielki Gatsby Baza Luhrmanna
Kadr z filmu Wielki Gatsby Baza Luhrmanna – kostiumy i biżuteria Daisy, jak i cała oprawa wizualna filmu stanowiły egzemplifikację estetyki art déco przetworzoną przez nowoczesną wyobraźnię reżysera
Bransolety koktajlowe

Najczęstszym połączeniem materiałów była platyna i diamenty w szlifie bagietowym lub brylantowym, które umieszczano gęsto, na całej długości przedmiotu. Mimo tego bransolety nie sprawiały wrażenia kiczowatych w swoim przeładowaniu, m.in. dzięki starannie ażurowanej oprawie nadającej całości kompozycji lekkości i pozwalającej na jak najlepsze współgranie kamieni i światła. Najpopularniejsze były tzw. białe bransoletki, jednak od początku lat 30. zapanowała moda na duże, kolorowe kamienie o śmiałych szlifach. Chętnie wykorzystywano kwarce, akwamaryny i topazy, wyjątkowo pożądane stały się także cytryny, które ceniono za przejrzystość, duży wachlarz kolorystyczny i imponujący wygląd jako część składowa biżuterii. Pod koniec dekady zrezygnowano z bransolet inkrustowanych kamieniami szlachetnymi, które zastąpiono projektami bazującymi na fakturze i możliwościach wizualnych samego złota. Bransolety koktajlowe charakteryzowały się zgeometryzowanymi kształtami, modułową trójwymiarowością, ostro zakończonymi brzegami, niemal maszynowymi.

Bransoleta perłowa, połowa XX wieku, biżuteria art déco
Bransoleta perłowa, połowa XX wieku
3 sznury pereł hodowanych, zapięcie złoto pr. 0,750, 1 ametyst w szlifie kaboszon; długość: 21 cm, masa: 44,02 g – dostępna w ofercie aukcyjnej

Kolczyki – ozdoba głowy

W latach 20. najpopularniejsze były segmentowe kolczyki w formie wisiorków złożonych z wieloelementowych, ruchomych opraw przypominających chwosty. Tak jak w przypadku brosz, bransolet czy naszyjników najczęstszym połączeniem była platyna i diamenty, które tworzyły tzw. biżuterię białą. W latach 30. jednak coraz chętniej wykosztowywano kamienie kolorowe – m.in. topazy i szalenie wówczas popularne cytryny. Dużym walorem były kolczyki, w których kamienie były zbliżone kolorystycznie, fakt ten podnosił ich cenę. Tańsze przykłady biżuteryjne cechuje rozbieżność kolorystyczna kamieni. Warto dodać, że w początkach okresu art déco oprawa miała być jak najmniej widoczna po to, aby dać w pełni wybrzmieć kamieniom, którym nadawano przeróżne szlify i kształty – m.in. cieszący się dużą popularnością wachlarz. Dopiero na początku lat 40., kiedy formy biżuteryjnych opraw art déco zaczęły być bardziej zmonumentalizowane, mięsiste, wyraźne. Właśnie one stały się ważnym, widocznym elementem kolczyków i klipsów.

Kolczyki z diamentami, okres międzywojenny, biżuteria art déco
Kolczyki z diamentami, okres międzywojenny
złoto bez pr. (~ 0,580), srebro, 4 diamenty ł. ~ 0,65 ct J/P1; długość: 1,8 cm; masa: 2,71 g – dostępne w ofercie aukcyjnej

Polskie umiarkowanie

Charakterystyka ta dotyczy przede wszystkim realiów Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych. W Polsce biżuteria w stylu art déco nie znajdowała wielu zwolenniczek. Na co dzień kobiety ograniczały się do skromnego sznurka pereł. Trzeba jednak zaznaczyć, że znani jubilerzy, taki jak warszawski Wabia-Wabiński czy Mankielewicz lub krakowski Glixeli proponowali platynowe kolczyki, naszyjniki, pierścionki, bransolety czy brosze z diamentami w modnych, zgeometryzowanych formach. Większą popularnością cieszyła się jednak sztuczna biżuteria ze sztrasami i sprowadzanych z Czech tworzyw sztucznych. Najczęściej były to wpinane w klapę żakietu brosze o abstrakcyjnych, geometrycznych formach lub drobnych figuratywnych kształtach. Z tych samych materiałów tworzono klamry do pasków, klamerki do butów oraz modne wówczas klipsy.

Stroje wieczorowe

Polki nawet do strojów wieczorowych rzadko używały drogiej biżuterii, raczej była to naśladująca najlepsze projekty znanych firm jubilerskich – takich jak Cartier – sztuczna biżuteria. W wersji wieczorowej sznury pereł przerzucano na odkryty dekolt na plecach, pojawiały się także naszyjniki w formie długich sznurów drobnych, czarnych paciorków zakończonych chwostami. Zgeometryzowane brosze przypinano do gładkich gorsetów sukienek, wiszące kolczyki kontrastowały z krótkimi fryzurami, bransolety ozdabiały przeguby rąk w długich, balowych rękawiczkach. Noszono także biżuteryjne paski oraz, wspomniane wcześniej, ozdobne klamerki do pantofli.

Bal Mody w Hotelu Europejskim w Warszawie, 1933, źródło: NAC;

Sztuka dekoracyjna dwudziestego wieku, popularnie zwana art déco narodziła się z potrzeby nowoczesności, eksperymentów formalnych, dialogu twórców z różnych ugrupowań artystycznych, z wpływów innych, egzotycznych kultur, narodziła się z odpowiedzi na doświadczenie wojny, z potrzeby piękna w życiu codziennym, była symbolem zbytku, luksusu i radości życia. Art déco objęło swoim wpływem architekturę, design, modę i biżuterię, która do dziś stanowi nieustanne źródło jubilerskich inspiracji.

Julia Majewska

historyk sztuki i architektury, absolwentka Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Warszawskiego

Bibliografia:

S. Giles, Biżuteria. Poradnik kolekcjonera, Warszawa 2000.

R. Ormiston, M. Robinson, Art Deco. The Golden Age of Graphic Art & Illustration, London 2008.

A. Sieradzka, Moda w przedwojennej Polsce, Warszawa 2013.